Wracam do gotowania i pisania po kolejnej dłuższej przerwie. Od teraz powinienem już pisać ze względną regularnością. Na pierwszy ogień po antrakcie idzie pyszny i prosty kurczak we włoskim wydaniu, czyli cacciatore. Główne założenia przepisu, który zresztą później odpowiednio zmodyfikowałem, pochodzą stąd. Inspiracją do przygotowania tego dania był bohater wspomnianego przeze mnie już kiedyś filmu "Take This Waltz". Ze względu na dość sporą ilość warzyw, potrawa nadaje się jak najbardziej na ciepłe dni, które wciąż dominują w pięknym Budapeszcie.
2 duże udka z kurczaka
200 g pieczarek
2 średnie papryki
1/2 szklanki czerwnoego wina
1/2 puszki pomidorów pellati
1 duża cebula
3 ząbki czosnku
2 łyżeczki rozmarynu całego
1/2 łyżeczki płatków chilli
oliwa z oliwek
1 łyżeczka masła
sól
pieprz
Czas przygotowania: ok 1.5h
1. Najpierw czyścimy względnie nasze udka, zachowując jednak skórę. W sporym garnku o solidnym dnie rozpuszczamy jakieś dwie łyżeczki oliwy i jedną masła, tak na średnim ogniu. Kiedy już tłuszcz będzie porządnie nagrzany, wsadzamy nasze mięso skórą do dołu i smażymy przez kilka minut. Po przewróceniu udek na drugą stronę powinny one wyglądać jak poniżej. Na dnie granka, jak zwykle, pozostanie piękny brązowy osad, który doda smaku potrawie.

2. Po kolejnych kilku minutach wyciągmy nogi i wsadzamy do głębokiego talerza, który zbierze płyn z mięsa. Do garnka wrzucamy teraz pokrojone w średniej wielkości kostkę cebulę i pieczarki, solimy i dodajemy pieprzu. Woda, którą wydzielą warzywa, uwolni osad z dna garnka. Kiedy cebula i grzyby będą miękkie, czyli po około 7-8 minutach, wrzucamy posiekany czosnek i mieszamy przez około minutę. Zapach będzie cudo. Po rzeczonej minucie dolewamy pół szklanki przyzwoitego wina i gotujemy przez kilka minut, mieszając. Teraz wlewamy pół puszki pomidorów całych, które następnie solimy, dodajemy pieprzu, dalej 2 łyżeczki rozmarynu całego (można zastąpić kilkoma gałązkami świeżego) i pół łyżeczki płatków chilli (można pominąć, ale dają super efekt). Mieszamy wszystko dobrze.
3. Kilka chwil później, kiedy sos stanie się względnie jednolity, wsadzamy czekające na swoją kolej udka z powrotem do sosu i przykrywamy wszystko paskami posiekanej po długości papryki. Papryka ma przykryć niemal całą powierzchnię potrawy, ale nie być zanużona w sosie.

4. Gotujemy wszystko na najmniejszym ogniu, pod przykryciem, przez 30 minut. Teraz odkrywamy na chwilę tak aby wmieszać w sos paprykę i obrócić udka. Przykrywamy ponownie i czekamy kolejne 15 minut. Odkrywamy garnek i gotujemy jeszcze kwadrans, tak aby zredukować odrobinę nasz sos. Danie gotowe. Polecam podawać z makaronem tagliatelle, który gotujemy na mocno al dente i polewamy gorącym sosem cacciatore. Sos dokończy dzieła gotowania makaronu, który będzie idealny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz